Tłumacz ustny j. polskiego, angielskiego
i niemieckiego
Od audytu ISO/TS 16949 w zakładzie produkującym części m.in. do BMW i Mercedesa przez tłumaczenie symultaniczne uroczystości otwarcia fabryki Volkswagena po audyt ISO 9001 odnośnie produkcji sera... Od wymiany płynu hamulcowego w motocyklach przez montowanie instalacji płynu wycierającego w drukarni po wykład o płynie do naczyń podczas warsztatów kulinarnych... Od dyrektywy dot. ułatwień w lotnictwie cywilnym przez helikoptery używane w ramach pomocy humanitarnej po tłumaczenia dotyczące działalności klastra Dolina Lotnicza… Od sprzedaży traktorów podczas targów rolniczych przez wizytę studyjną koncentrującą się na hodowli warzyw i owoców po tłumaczenie podczas spotkań EIP – AGRI… Różnorodność tematów podczas tłumacza ustnego to jeden z pięknych aspektów mojego zawodu! A przygotowanie się do każdego zlecenia to niezbędny i bardzo ważny element mojej pracy.
A jak wygląda tłumaczenie podczas 'godzinnego spotkania na tematy ogólne'? W przypadku tłumaczenia podczas tak sformułowanego tematu spotkania można spodziewać się wszystkiego, np. niedawno w ciągu takiego godzinnego spotkania rozmawiano o specjalnych strefach ekonomicznych, kruszywach oraz budowie dróg i mostów, elektrociepłowniach, zanieczyszczeniu środowiska, pojednaniu polsko – niemieckim oraz gazociągu Nord Stream. Nie ukrywam, że cieszyłam się, że akurat w każdym z tych tematów miałam już doświadczenie dzięki wcześniejszym zleceniom i własnym zainteresowaniom.
Firmy dla których pracowałam:
ILS | |
DHL | |
Firma C | zobacz referencję |
Firma D | zobacz referencję |
Media Społecznościowe
Copyright Agnieszka Sababady ©
Warszawa | Kraków | Bielsko-Biała
Jestem tłumaczem konferencyjnym. Tłumaczę ustnie w kabinie i na scenie, na spotkaniach, szkoleniach oraz w terenie.
Oferuję języki: polski, angielski i niemiecki, w tym tłumaczenie symultaniczne angielski - niemiecki - angielski.
Wszystkie inne kombinacje językowe - tłumaczenia ustne i pisemne, tłumaczenia poświadczone oraz duże projekty wymagające współpracy zespołu tłumaczy pisemnych - realizuję we współpracy z Wordlink
"Tłumaczyła pani, jakby była pani nasza!"
A dla FieldCore tłumaczyłam po raz pierwszy... Największe zadowolenie odczuwam wtedy, gdy ludzie, dla których tłumaczę, są przekonani, że naprawdę znam się na tym, o czym właśnie mówimy.
I z reguły naprawdę się na tym znam! Jednak nie znam się na wszystkim. Wykonuję usługę tłumacza tak dobrze, jak tylko potrafię. Przygotowanie się do tłumaczenia to niezbędny i bardzo ważny element mojej pracy.